Marta Ptasińska – Burmistrz Miasta i Gminy Bardo powiedziała w reportażu następujące słowa:

„Wierzę, że Bardo będzie piękniejsze po powodzi! Było piękne, ale będzie jeszcze bardziej. Na to trzeba czasu…no ale damy radę! Nie mam czasu na sen, bo trzeba być z mieszkańcami. Oni teraz odbudowują swoje domy i mieszkania, trzeba być z nimi i ich wspierać. Wstępne, szacunkowe straty po powodzi to 70 milionów złotych, to dwa razy więcej niż roczny budżet gminy. Trzeba pamiętać, że odbudowa potrwa nie przez rok, na to potrzeba kilku lata! No ciężko będzie… Nie było łączność, to jest do poprawy. Opieranie się na telefonii komórkowej w zarządzaniu kryzysowym, to błąd. Wraz z sołtysami, wójtami czy burmistrzami z innych miast, po prostu byliśmy zdani na siebie! Bagatelizowano zagrożenie. Ale gdy już było wiadomo o tym, że idzie wysoka woda, podjęłam samodzielnie decyzję o ewakuacji części miasta. Chodzi o ulicę Grunwaldzką. Zrobiłam w sobotę, czyli przed tą falą. Dobrze, że to się wydarzyło. Wzięłam decyzję na siebie, pomyślałam, że potem powiedzą o tym, że zwariowałam i ludzie wrócą suchą nogą. Natomiast, sam moment gdy poszła zapora w Stroniu, to nawet nie chcę komentować. Pewnie, że tego nie można było przewidzieć, ale można było szybko poinformować samorządy! My się dowiadywaliśmy od mediów, sztab kryzysowy w ogóle tego nie wiedział, potem wysłał SMS, którego nikt nie odczytał. Mieliśmy ewakuację w Przyłęku przy ulicy Fabrycznej w dwie godziny. Zaczęliśmy ewakuację taką szybko gdy się dowiedzieliśmy o siedmiometrowej wodzie w Kłodzku. Informacje powinna być natychmiastowa! Dużo jest tej pomocy, ale musi wystarczyć na lata.

Nie możemy zostać sami, bo teraz jest poryw serca i mnie to bardzo cieszy i bardzo dziękuję. Ja przyjmuje każdą pomoc. Nie odsyłamy nikogo z darami z naszego punktu magazynowego. Mamy w tej chwili 180 rodzin poszkodowanych. Pomnóżmy to razy cztery. Są także osoby poszkodowane przez powódź pośrednio, bo pozalewane są ich miejsca pracy. Nagle stracili pracę.

Mam wrażenie, że pomoc przy osuszaniu pomieszczeń nie idzie tam, gdzie trzeba. Gdzieś są osuszane piwnice, a ja mam domy pozalewane do pierwszego piętra.

O Bardzie się mało mówi. W dużych telewizjach jest dużo o Kłodzku, Stroniu czy Lądku, a my też jesteśmy naprawdę zalani. Też mamy domy, niektóre nadające się do rozbiórki. To jest przerażające!

Ci ludzie cierpią, stracili swoje całe życie. Śmieci, które są wyrzucane, nie, to nie są śmieci, to jest ich życie! Ludzie przez okna wyrzucili swoje całe życie! Całe lata, prawie trzydzieści od ostatniej powodzi, odbudowywali to, co wtedy stracili. Znowu wyrzucili to na śmieci. To jest właśnie przerażające!”

Cały reportaż dostępny poniżej

Słuchaj Radia Gromnik codziennie w Internecie!

Radio Gromnik to niezależne radio internetowe, które z powodzeniem działa w powiecie strzelińskim, ząbkowickim i ziębickim. Nasza misja to dostarczanie słuchaczom najświeższych informacji oraz ciekawych audycji, które przybliżają życie lokalnej społeczności. Współpracujemy z wieloma artystami, pasjonatami i osobami, które mają ciekawe historie do opowiedzenia. Dzięki temu nasza oferta jest różnorodna i interesująca dla każdego.