Karolina Pilarczyk: Taka osoba powinna iść do więzienia
Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia

Drifterka zauważa, że piratów drogowych i tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, absolutnie nie zniechęcają wysokie mandaty, zakazy prowadzenia pojazdu czy też utrata prawa jazdy. Ponownie wsiadają za kierownicę i często się zdarza, że doprowadzają do tragedii, w której ktoś traci życie. Dlatego też postuluje, aby osoby, które wielokrotnie łamią kodeks, ponosiły znacznie surowsze kary, płaciły dużo wyższe składki OC, a nawet trafiały za kratki. Jej zdaniem żółta kartka należy się także pieszym, którzy często zachowują się lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie.
Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 roku doszło do ponad 21,5 tys. wypadków drogowych. Zginęło w nich 1881 osób, a ponad 24,8 tys. zostało rannych. Policjanci zatrzymali 91 300 kierowców pod wpływem alkoholu. Karolina Pilarczyk nie ma wątpliwości, że te statystyki są alarmujące i powinny dawać do myślenia.
– Bardzo często angażuję się w akcje związane z bezpieczeństwem na drodze. Jako kierowca motosportowy, który się często wprowadza w ekstremalne sytuacje, widzę zagrożenia na drodze i jestem przerażona brakiem współpracy, zbyt dużą wiarą w samochód, w elektronikę i brakiem wyobraźni. Ludzie siedzą w telefonach i kompletnie nie zwracają uwagi na to, co się dzieje na drodze, albo wsiadają do samochodu i myślą, że są królami szosy. Tak nie powinno być. Mocno walczę więc o przestrzeganie przepisów i ściąganie nogi z gazu – mówi agencji Newseria Karolina Pilarczyk.
Drifterka zauważa jednak, że i kierowcy, i piesi mają swoje za uszami. Ci drudzy, mimo że mają pierwszeństwo na oznakowanych przejściach, to często bez zastanowienia, wręcz znienacka, a do tego jeszcze zapatrzeni w smartfony, wchodzą na pasy, nie licząc się z tym, że prowadzący pojazd może nie zdążyć na czas zareagować.
– Piesi bardzo często nie wiedzą o tym, jak samochód się zachowuje, jaka jest fizyka i wchodzą na przejścia dla pieszych bez namysłu, a przecież tu chodzi o ich życie. A kolejna sprawa, szczególnie bardzo ważna w miesiącach, kiedy dni są krótkie, to widoczność. Nie dość, że jest szaro na zewnątrz, to my też nosimy szare oraz czarne rzeczy i nie jesteśmy widoczni. Zapominamy, że noszenie odblasków ogromnie zmienia perspektywę i daje szansę na to, żeby kierowca nas zobaczył, żeby wyhamował i żebyśmy wszyscy bezpiecznie dotarli do domu – tłumaczy.
Karolina Pilarczyk ze swojego doświadczenia wie, że nie tylko przez ignorowanie przepisów ruchu drogowego przez kierowców, ale często także właśnie przez bezmyślność pieszych dochodzi do tragedii. Ona sama nieraz miała taki przypadek, że w ostatniej chwili zauważyła w ciemności kogoś, kto był ubrany na czarno.
– Dużo jeżdżę po Polsce i bardzo często miewam takie sytuacje, między innymi gdy przejeżdżamy przez gorzej oświetlone miejsca. Niestety bardzo często piesi nie wiedzą, po której stronie ulicy się chodzi wtedy, kiedy nie ma chodnika, i są ubrani w jakieś ciemne ubrania. Szczęśliwie nigdy nie wydarzyło mi się nic złego, ale niestety mój kolega miał wypadek, który skończył się tragicznie. I pomimo że policja powiedziała: „Okej, ta osoba była poza terenem zabudowanym, szła po prawej stronie drogi, nie miała odblasków, była nietrzeźwa i wtoczyła mu się pod koła”, to jednak trauma dla niego jest przeogromna – mówi.
Drifterka zauważa, że ci, którzy stracili prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu, często nic sobie nie robią z tego zakazu. Nie dość, że bez uprawnień, to jeszcze po pijaku ponownie wsiadają za kierownicę, nie zdając sobie sprawy z tego, jakie zagrożenie powodują.
– Absolutnie dla mnie to jest nie do pomyślenia. To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej jeździ po drodze. I tutaj absolutnie jest problem z naszym prawem, błąd systemu, bo jeżeli już po raz drugi jest taka osoba złapana przez policję, to ona powinna iść do więzienia albo ponieść inne bardzo poważne konsekwencje, a nie daje jej się kolejny zakaz prowadzenia pojazdu – mówi.
Jej zdaniem przyszli kierowcy powinni przechodzić testy psychologiczne. Chodzi o to, aby zminimalizować ryzyko, że na drogach znajdą się osoby bez poczucia odpowiedzialności.
– Uważam, że ci, którzy jeżdżą, mając zakazy prowadzenia pojazdu, czy jeżdżą po pijanemu, to są absolutnie ludzie, którzy mają nie po kolei w głowie. W ogóle nie mają poczucia, że są odpowiedzialni za swoje życie, ale też za życie innych – ocenia drifterka.
Zdaniem Karoliny Pilarczyk, aby skutecznie ograniczyć takie zachowania, przepisy powinny być egzekwowane w bardziej rygorystyczny sposób. Tymczasem teraz łatwo je obejść.
– Inni mogą zostać zmyleni, bo na przykład przy wynajmie samochodu co prawda trzeba przedstawić prawo jazdy, ale nikt nie sprawdza, czy ono nie jest zawieszone, czy jest ważne. To powinno się świecić we wszystkich systemach, również ubezpieczalnie powinny dostawać takie informacje – mówi.
Według niej kierowcy, którzy powodują na drodze duże ryzyko, muszą płacić znacznie wyższe składki OC. Przy ich wyliczaniu ubezpieczyciele powinni uwzględniać mandaty i punkty karne.
– Jest taki projekt, żeby osoby, które przekraczają prędkość, które łamią przepisy, żeby ich ubezpieczenie momentalnie rosło i to w sposób ogromny, nie 10–20 proc., ale 100 proc., 300 proc. I to jest bardzo dobry pomysł. Jeżeli ktoś nie potrafi się zachowywać na drodze, to dobrze by było, żeby zapłacił na różnych płaszczyznach. Może to go zdyscyplinuje, żeby pójść po rozum do głowy i zachowywać się odpowiedzialnie – dodaje.
Karolinę Pilarczyk można oglądać w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” na antenie TVN-u w każdą środę o godz. 20.50.
Ja się bardzo często angażuję w akcje związane z bezpieczeństwem na drodze, jako kierowca motosportowy, jako osoba, która się często wprowadza w ekstremalne sytuacje, widzę zagrożenia i jestem często przerażona tym, co się dzieje na drodze, brakiem współpracy, zbyt dużą wiarą w samochód, w elektronikę i w to, jak ludzie mają mało wyobraźni na tej drodze. I z jednej strony oczywiście walczę mocno o odpowiednie przestrzeganie przepisów i jeżdżenie wolniej, ściąganie tej nogi z gazu, a druga sprawa to są piesi. Piesi bardzo często nie wiedzą o tym, jak samochód się zachowuje, jaka jest fizyka, wchodzą na przejścia dla pieszych, owszem, mają pierwszeństwo, ale tu chodzi o ich życie. A kolejna sprawa, i bardzo ważna szczególnie obecnie, to jest widoczność. Bardzo często jest szaro na zewnątrz, my nosimy szare rzeczy, czarne rzeczy i nie jesteśmy widoczni, a noszenie od blasków zmienia ogromnie perspektywę i możliwość, żeby ten kierowca nas zobaczył, żeby wyhamował, żebyśmy wszyscy bezpiecznie dotarli do domu.
N: A miałaś taki przypadek kiedyś, że po prostu zauważyłaś kogoś w ostatniej chwili, bo było po prostu ciemno, a on był ubrany na czarno?
– Tak, bardzo często miałam takie sytuacje, ponieważ my jeździmy po całej Polsce na różne spotkania, konferencje i między innymi też przejeżdżamy przez jakieś miejsca gorzej oświetlone. I niestety bardzo często piesi nie wiedzą po której stronie chodzi się ulicą, w momencie kiedy nie ma chodnika, to jest raz, a dwa, bardzo często właśnie ubrani są w jakieś ciemne ubrania i widoczność wtedy jest dla nas ograniczona, widzimy ich w ostatniej chwili. Szczęśliwie nigdy się nic nie wydarzyło, ale niestety znam sytuacje, gdzie kolega miał wypadek z osobą jeszcze nietrzeźwą i skończyło się to tragicznie. I pomimo że policja powiedziała: okej, ta osoba była ubrana na ciemno, uwaga, poza terenem zabudowanym obowiązek jest noszenia odblasków, ta osoba była ubrana na ciemno, szła po prawej stronie drogi, była nietrzeźwa i wtoczyła mu się pod koła, to jednak trauma dla niego jest przeogromna. Więc tutaj ogromny apel rzeczywiście dla pieszych, żeby byli widoczni, nosili odblaski.
N: Taki ostatni temat mam, bo ostatnio było dosyć głośno niestety o wypadkach, o pijanych kierowcach, o pozabieranych prawach jazdy i oni jeżdżą, w ogóle tak się zastanawiam, co Ty myślisz, kiedy o tym słyszysz, że ktoś ma zabrane ileś razy prawo jazdy i on wsiada do samochodu?
– Absolutnie dla mnie to jest nie do pomyślenia, jest to karygodne, że ktoś ma zabrane prawo jazdy kilkukrotnie, a dalej jeździ po drodze. I tutaj absolutnie jest problem z naszym prawem, z naszym systemem, bo jeżeli już po raz drugi jest ta osoba złapana, to ona powinna, nie wiem, iść do więzienia, albo inne bardzo poważne konsekwencje ponieść, a nie po raz drugi daje jej się zakaz prowadzenia pojazdu, po raz trzeci, czwarty, piąty, absolutnie tu jest ogromny błąd państwa, systemu. Natomiast to, co ci ludzie mają w głowie, dla mnie absolutnie ta osoba nie powinna mieć prawa jazdy. W ogóle uważam, że na prawo jazdy ludzie powinni przechodzić testy psychologiczne. Cały czas traktujemy samochód jako coś, co wszystkim powinno być dane, przydzielone, a to jest jednak potężna maszyna, która zabija. I w momencie, kiedy dodamy do tego prędkość, ludzi, którzy siedzą w telefonach i kompletnie nie zwracają uwagę na to, co się dzieje na drodze, ludzi, którzy wsiadają do samochodu i uważają się królami szosy, nie, tak nie powinno być. Ludzie wsiadający do samochodu powinni mieć poczucie, że są odpowiedzialni w tym momencie za swoje życie, ale też życie innych, że powinni współpracować z innymi, bo dzięki temu wszyscy bezpiecznie i fajnie dojedziemy do celu. A tymczasem to, co się dzieje na drodze, to jest dla mnie przerażające, a osoby, które jeżdżą szybko, które jeżdżą mając zakazy prowadzenia pojazdu, które jeżdżą po pijanemu, to są absolutnie ludzie, którzy mają coś nie po kolei w głowie i to powiem wprost.
N: A czy u nas wszystko jest okej, jeżeli chodzi o przepisy, skoro takie przypadki zdarzają się co jakiś czas i co jakiś czas słyszy się po prostu o jakichś tragediach?
– Absolutnie mamy problem z przepisami w tym zakresie, raczej może nawet nie z przepisami, z egzekwowaniem przepisów. Bo jeżeli słyszymy, że osoba po pijaku czy z zakazem jeździ po drodze, jeszcze powoduje wypadek, który się kończy tragicznie, nawet jak się nie skończy tragicznie, to dalej ona nie powinna się znajdować na tej drodze. I jeżeli tak to wygląda i ci ludzie nie boją się wsiadać do samochodu i jeździć dalej, to tu jest zdecydowanie problem z systemem i z egzekwowaniem prawa.
N: Powiem, że dla mnie było szokiem, gdzie usłyszałam, że to prawo jazdy jest zabrane wirtualnie, bo tak właściwie ta osoba ma ten dokument, czy to jest w porządku?
– Nie jest to w porządku, że ci ludzie cały czas mają dokument, bo faktycznie wielokrotnie inni mogą zostać zmyleni, na przykład wynajem samochodu, to bądźmy szczerzy, trzeba przedstawić prawo jazdy, ale nikt nie sprawdza czy te prawa jazdy są zawieszone, czy one są ważne, po prostu ktoś przychodzi z prawem jazdy, to przychodzi z prawem jazdy. Więc nie, absolutnie powinno to być zabrane, powinno to się świecić w każdych systemach, również ubezpieczalnie powinny dostawać takie informacje. Ja uważam, że w ogóle to jest fair i bardzo dobry pomysł, bo jest taki projekt, żeby osoby, które przekraczają prędkość, które łamią przepisy, żeby ich ubezpieczenie momentalnie rosło i to w sposób ogromny, nie 10-20 proc., ono ma rosnąć 100 proc., 300 proc. Jeżeli ktoś nie potrafi się zachowywać, to musi zapłacić, ale dobrze by było, żeby zapłacił na różnych płaszczyznach, to może go to zdyscyplinuje, żeby jednak pójść po rozum do głowy i zachowywać się normalnie.
Radio Gromnik to niezależne radio internetowe, które z powodzeniem działa w powiecie strzelińskim i ząbkowickim.
Naszą misją jest dostarczanie słuchaczom najświeższych informacji oraz ciekawych audycji, które przybliżają życie lokalnej społeczności. Współpracujemy z wieloma artystami, pasjonatami i osobami, które mają ciekawe historie do opowiedzenia. Dzięki temu nasza oferta jest różnorodna i interesująca dla każdego. Pobierz darmową aplikację Patronite Audio lub Radio Expert na Google Play i App Store. Jesteśmy dostępni na stronie Radio Garden. Radio Garden to internetowa aplikacja, która pozwoli wam sprawdzić czego słucha się na świecie. Dzięki niej możecie posłuchać lokalnych rozgłośni z przeróżnych stron świata – do wyboru do koloru.