Wiosna ach to ty, czyli Rock Grom po raz piąty
Rock Grom Audycja V – „Wiosna ach to Ty”- zaprasza Kuba Olejnik
Podczas dzisiejszej audycji mam nadzieję, że poczujecie ten wiosenny klimat. Już w pierwszym utworze „Zazieleni się i urośnie kilka drzew”. Tak brzmi wers najpopularniejszej rockowej piosenki o wiośnie, która stała się wręcz hymnem nadejścia słonecznej pory roku. Utwór „Nim stanie się tak” pochodzi z końcówki lat 80 XX w., a inspiracją dla Wojciecha Waglewskiego z zespołu Voo Voo była i tu może niektórych zaskoczę … katastrofa w Czarnobylu (kwiecień 1986 r.). Choć Waglewski nie lubi interpretować swoich piosenek to wydaje się, że w tym utworze zima jest metaforą kryzysu, w jakiej znalazła się głównie Europa i nasz kraj, zaś przesłanie „Nim stanie się tak, jak gdyby nic nie było”, to skutki katastrofy.
Na przestrzeni lat powstało mnóstwo wersji tej piosenki, a serca słuchaczom skradła ta z gościnnym udziałem Katarzyny Nosowskiej, która ukazała się w 1997 r. na płycie Flota Zjednoczonych Sił. Dzisiaj wybrałem jednak wersję samego Voo Voo.
Voo Voo – Jak Gdyby nigdy nic (3:29)
Skoro już „Zazieleniło się” to teraz wiosna „wybuchnie namprosto w twarz”. A to za sprawą Tomasza Organka. W 2016 r. ten charyzmatyczny artysta wydał płytę „Czarna Madonna”, na której znalazł się kawałek „Wiosna”. Energiczny, punkowy, utwór napisany został z perspektywy 30–latka, choć wydając krążek Organek miał już 40-stkę. Wokalista wspomina w nim młodzieńczebeztroskie szaleństwa. Na uwagę zasługuje również teledysk do tej piosenki. Organek poprosił fanów, aby pomogli mu w realizacji klipu i przesłali wiosenne zdjęcia i krótkie filmiki. Jedną z fotekprzekazał artyście nawet Kuba Wojewódzki. Część została wykorzystana i powstał wyjątkowy teledysk. Ujęcia z planu przecinają serie migawek ze zdjęciami. W większości zmieniają się jednak tak szybko, że nie sposób dostrzec szczegółów. Niektórzy fani oglądali teledysk klatka po klatce, aby ujrzeć wszystkie zdjęcia. Jeśli nie wiedzieliście tego klipu to koniecznie musicie go zobaczyć. Tak jak polecam posłuchanie Organka na żywo. Mieszkańcy naszego regionu będą mieli okazję zobaczyć artystę już w poniedziałek, 28 kwietnia. W Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu zaprezentuje wyjątkowy materiał MTV Unplugged. Bilety wciąż są dostępne. A już 2 maja w Kudowie–ZdrojuOrganek wraz z Adamem Nowakiem, wokalistą RAZ DWA TRZY, zagrają charytatywny koncert na rzecz mieszkańców Lądka–Zdroju, którzy ucierpieli w ubiegłorocznej powodzi.
2. Organek – Wiosna (3:22)
Symbolem wiosny jest m.in. królowa wszystkich łąk, czyli stokrotka. A skoro o tej roślinie wspominam to nie może zabraknąć tytułowej „Stokrotki” z repertuaru grupy T.Love. Utwór znalazł się na płycie „Chłopaki nie płaczą” wydanej w 1997 r. Piosenka znajduje się niemal na każdej koncertowej setliście, a fani ją wprost uwielbiają. Muniek napisał ten tekst z myślą o dziesięć lat młodszej dziewczynie, z którą miał romans. Co prawda sytuacja negatywnie odbiła się na jego małżeństwie, które niemal się nie rozpadło, ale szersze znaczenie utworu jest pozytywne – miłosne uniesienie, wiosna oraz bezsilność wobec uczucia. Warto dodać, że kilka lat temu z okazji 35-lecia częstochowskiego bandu ukazała się płyta T.Cover, która jest kompilacją utworów zespołu wykonanych przez różnych artystów. Wspomnianą „Stokrotkę” nagrał Kamil Bednarek, a jej reggeaowa wersja nastraja bardzo pozytywną energią. Zanim posłuchamy oryginału jeszcze jedna ważna informacja. W tym roku T.Love zapowiada wydanie 14. studyjnego albumu, którego tytuł brzmi „Orajt”. Fani zapewne z niecierpliwością czekają na kolejną mocną dawkę rockendrolla! My również. To w takim razie „nie mówię więcej już nic” i oddaje głos Muńkowi.
3. T.Love – Stokrotka (4:24)
A teraz coś, co dla mnie samego jest miłym zaskoczeniem. Przygotowując się do dzisiejszej audycji odkryłem zespół, który zrobił na mnie duże wrażenie. Kapela bardzo odbiega brzmieniem od tego, co możemy usłyszeć obecnie na polskiej scenie rockowej czy alternatywnej. Stary, analogowy klimat utworów, charyzmatyczny wokalista sprawiają, że zespołu Bluszcz słucha się bardzo przyjemnie. Kapela czerpie z brzmień lat 80 i 90 XX w. Wyraźnie słuchać inspirację post-punkiem. A warto dodać, że zespół pochodzi z naszego regionu, a dokładnie z Wrocławia. Bluszcz tworzą bracia Jarek i Roman Zagrodni. Zadebiutowali w 2017 r. albumem „Junior”. Obecnie na koncie mają cztery krążki, a za sobą koncerty m.in. na Open’erze i Męskim Graniu. Zachęcam do zapoznania się z dyskografią zespołu, a teraz namiastka tego, co tworzą…
4. Bluszcz – Lamparty (2:58)
To był duet braci Zagrodnych, a teraz czas na warszawskie trio, w składzie którego znajdują się doświadczeni muzycy: DawidKarpiuk (wokal i gitara), Łukasz Moskal (perkusja) oraz WojciechTraczyk (bas). Panowie tworzą zespół Dziwna Wiosna. Charakteryzują się mocnym i brudnym brzmieniem. Grają ze sobą już od jakiegoś czasu, ale wiosną 2020 r., kiedy pandemiazamknęła wszystkich w domach i zmieniła świat, postanowili zacząć od nowa. Stąd też nazwa kapeli nawiązująca do tego trudnego momentu dla ludzkości. W 2021 r. zespół wydał debiutancki album, za który otrzymał nominację do Fryderyka.Drugi krążek ujrzał światło dzienne w 2023 r. W ubiegłym rokuwystąpili przed Kings of Leon w Krakowie, kapeli, do której zresztą są często porównywani. Panowie grają piosenki m.in. o miłości, końcu świata, samotności i bliskości. Wiele osób uważa, że kapela jest ostatnią nadzieją polskiego rocka. Jeśli nie mieliście okazji ich jeszcze usłyszeć to pora nadrobić zaległości. Przed wami Dziwna Wiosna.
5. Dziwna Wiosna – Płonę, płonę (3:46)
Początek wiosny zaczął się fenomenalnie dla fanów zespołu Coma. Przypomnę tylko, że kapela, na czelę której stoi Piotr Rogucki, wróciła na scenę po pięcioletniej przerwie. W ubiegłym roku Coma zagrała łącznie siedem koncertów – na Poland`rock (dawniej Woodstock), trzy w ramach festiwalu Rockowizna, zaś jesienią w największych halach w Polsce – Warszawie, Wrocławiu i Katowicach. Ich genialny odbiór tylko rozbudził nadzieję, że to nie jest koniec. I faktycznie tak się stało. Coma ogłosiła koncert TOTALNY, pod nazwą RE-START. Gra o Wszystko. To niezwykłe wydarzenie odbyło się pod koniec marca w łódzkiej Atlas Arenie. Koncert wyprzedał się dosłownie w dziesięć godzin po uruchomieniu sprzedaży. Do miasta, z którego pochodzi kapela, zjechali się fani z całej Polski. Koncert zgromadził ponad 13-tysięczną publiczność, która z niecierpliwością oczekiwała niezwykłego wydarzenia. Już zapowiedzi koncertu wskazywały, że będzie to niespotykane widowisko multimedialne w historii zespołu. Rzeczywiście tego koncertu nie zapomni żaden fan. Byłem tam również z żoną, która także jest miłośniczką rocka. I muszę przyznać, że było to coś niesamowitego. Zaskoczyła już sama scena. Wizualna, w kształcie sześcianu z wyciętym bokiem niczym kawałek tortu sprawiała, że wszyscy uczestnicy mieli doskonałą widoczność. Całe widowisko wystylizowane zostało na grę komputerową, w której członkowie zespołu byli awatarami. Największe wrażenie zrobił na mnie i myślę, że na wszystkich obecnych, widowiskowy efekt podczas utworu „Pierwsze wyjście z mroku”. W trakcie piosenki z okolic sufitu hali zaczęła opuszczać się oświetlona prostokątna platforma. Rogucki budował napięcie słowami „jeszcze, jeszcze”, a podest wypuszczający dodatkowo dym opuszczał się niżej i niżej. W końcu zawisł tuż nad głowami publiki, a na platformę wszedł zespół, kończąc utwór mocnym brzmieniem i efektownym stylem. Momentów zaskoczenia było więcej np. wystrzelone konfetti w trakcie piosenki „Proste decyzje”. Nie zabrakło gości. Na scenie z Comą zagrali – Mery Spolsky, Krzysztof Zalewski i Tomasz Lipnicki z zespołu Illusion.
Cały koncert był niesamowitym przeżyciem. Nie tylko widowiskowo, ale również muzycznie. Coma zagrała wybrany przekrój utworów ze swojej dyskografii, a cały koncert trwał ponad 3 godziny. Dobre wieści dla osób, którym nie udało się zdobyć wejściówek do Łodzi są takie, że Coma ogłosiła już mini trasę pod nazwą RE-START. Kapela pojawi się jesienią we Wrocławiu, Krakowie i Gdańsku. Sprzedaż biletów już ruszyła. Warto skorzystać z tej okazji. Co prawda Rogucki wspominał, że koncerty nie będą już tak spektakularne pod względem efektów jak ten w Łodzi, mimo wszystko możliwość zobaczenia Comy w doskonałej formie po takiej przerwie jest nie lada gratką.
6. Coma – Popołudnia bezkarnie cytrynowe (5:40)
Za oknem zrobiło się już cieplej, a więc można już rozglądać się za letnimi festiwalami muzycznymi. Okazale wygląda line upfestiwalu Czochraj Bobra Fest, który odbywa się tuż za miedzą, a dokładnie w Namysłowie. Z roku na rok to wydarzenie przyciąga coraz większą szerze fanów muzyki rockowej i punkrockowej z całego kraju. Nie bez powodu nazywany jest „MałymWoodstockiem”. W tym roku na festiwalu zobaczymy m.in. zespoły: Tabu, Leniwiec, Łydka Grubasa, Sedes, Akurat, Big Cyc, Strachy na lachy.
Z tym ostatnim zespołem wiąże się ciekawa anegdota. Zespół Grabaża często podczas plenerowych wydarzeń rozpoczynakoncerty utworem: „Idzie na burzę, idzie na deszcz”. Na szczęście te słowa nie są prorocze, a wręcz przeciwnie. Lider Strachów na lachy wielokrotnie podkreślał, że ta piosenka ma mocprzeganiania chmur. I faktycznie nie raz zdarzało się, że zapowiadana niesprzyjająca prognoza pogody zmieniała oblicze, a nad głowami uczestników koncertu wychodziło słońce. Zatem już teraz zaklinamy pogodę na „Czochraj Bobra Fest”….
7. Strachy na lachy – idzie na burzę, idzie na deszcz (4:56)
Sporo dzisiaj męskich bandów, więc czas na kobiecy głos. Marcelina Stoszek to wokalistka pochodząca z Cieszyna, ale ma też sporo wspólnego ze stolicą Dolnego Śląska, gdzie tworzyła przez pierwsze lata swojej drogi artystycznej. W marcu 2011 r. wydała debiutancki album „Marcelina”. Co ciekawe, w 2012 r. jej piosenka „Wroclove” jednogłośnie została wybrana hymnem Wrocławia w ogłoszonym konkursie Kawałek Wrocławia (zajęła pierwsze miejsce spośród ponad 200 zgłoszeń). Sporą popularność na scenie alternatywnej zyskała dzięki utworowi „Karmelove” z gościnnym udziałem Piotra Roguckiego, a także wspólnej trasie koncertowej z zespołem happysad. Łącznie na swoim koncie ma pięć płyt studyjnych, a ostatni krążek pt. „Spróbuje, potańczę, nie wiem” ukazał się w ubiegłym roku. Choć utwór, który za chwilę usłyszymy nie pochodzi z tej płyty, to ma sporo wspólnego z tańcem. Przed wami Marcelina.
8. Marcelina – Tańcz (3:23)
Pozostajemy w tanecznym klimacie, bowiem na horyzoncie widać już Majówkę. A jeśli myślimy o Majówce pełnej muzycznych wrażeń to oczywiście stawiamy na …. Wrocław. W stolicy Dolnego Śląska od 18 lat organizowany jest festiwal muzyczny 3-Majówka, który przyciąga tysiące miłośników muzyki rockowej. Całe wydarzenie, tradycyjnie, rozpocznie się 1 maja na wrocławskim Rynku, gdzie po raz kolejny odbędzie się próba ustanowienia Gitarowego Rekordu Świata. Do serca miasta co roku zjeżdżają gitarzyści nie tylko z całego kraju, ale również świata, aby uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu. Aby pobić rekord potrzebnych jest w tym roku 7968 gitarzystów, którzy zagrają słynny przebój Jimiego Hendrixa pt. „Hey Joe”. Dalsza część całego festiwalu przeniesie się na Pergolę, gdzie przez dwa dni (2-3 maja) zaplanowano koncerty aż na trzech scenach. Wystąpią m.in. Myslovitz, Ira, Nosowska, Pidżama Porno, Artur Rojek, Kult, KSU i wiele innych kapel. Bilety są wciąż w sprzedaży. Myślami przenosimy się już więc przed Halę Stulecia i mamy nadzieję, że – tak jak w utworze Kultu – „Majowe słońce będzie prażyć”…
9. Kult – Parada wspomnień – live (3:41)
Z nadejściem wiosny wiele osób zamierza wprowadzić pozytywne zmiany w życiu. I to jest doskonały moment, gdyż przyroda budzi się do życia, a my odradzamy się po zimowym letargu. A o tym, że można dużo zmienić sięgając po najskrytsze marzenia opowiada utwór Maleo Reggea Rockers – „Nie mów nie”. Pozytywny przekaz tego utworu, a przede wszystkim budujące słowa dają wiarę we własne siły. Warto więc odnaleźć w sobie pasję i nią podążać, tak jak zrobiła to występująca w teledysku do tej piosenki Zosia „Baksy” Brzezińska. Młoda dziewczyna jest miłośniczką jazdy na rolkach.
Na swoim koncie ma wielokrotne mistrzostwo Polski w kategorii freestyle, a także wiele medali na arenie międzynarodowej. Zamiast mówić „nie uda się”, „to nie ma sensu” powiedźmy sobie „spróbuję”, „zrobię wszystko co w mojej mocy”, a być może wiara, determinacja i trening doprowadza nas do pełni szczęścia. O tym mówił również Piotr Rogucki występu Comy w Łodzi. Na zakończenie trzygodzinnego koncertu poprosił ludzi, aby po powrocie do domu położyli się, zamknęli oczy, pomyśleli największe marzenie, a później realizowali plan. Tak właśnie stało się w przypadku muzyków Comy, którzy ponad 25 lat temu, zaczynając grać w łódzkim technikum marzyło, aby występować na dużych scenach, wyprzedawać koncerty i poruszać serca publiczności. A więc sięgajmy do gwiazd – i z takim przesłaniem pozostawiam was dziś. Słuchaliście audycji „RockGrom” w Radiu Gromnik, trzymajcie się – mówił do was Kuba Olejnik.
10. Maleo Reggae Rockers – Nie mów nie (3:52)
Radio Gromnik to niezależne radio internetowe, które z powodzeniem działa w powiecie strzelińskim i ząbkowickim.
Naszą misją jest dostarczanie słuchaczom najświeższych informacji oraz ciekawych audycji, które przybliżają życie lokalnej społeczności. Współpracujemy z wieloma artystami, pasjonatami i osobami, które mają ciekawe historie do opowiedzenia. Dzięki temu nasza oferta jest różnorodna i interesująca dla każdego. Pobierz darmową aplikację Patronite Audio lub Radio Expert na Google Play i App Store. Jesteśmy dostępni na stronie Radio Garden. Radio Garden to internetowa aplikacja, która pozwoli wam sprawdzić czego słucha się na świecie. Dzięki niej możecie posłuchać lokalnych rozgłośni z przeróżnych stron świata – do wyboru do koloru. Wkrótce będziemy obecni na portalu https://onlineradio.pl
◦