Radio Gromnik / Newsy / Muzyka / Natalia Przybysz: Jestem podekscytowana projektem „Kora – Małe Wolności”

Natalia Przybysz: Jestem podekscytowana projektem „Kora – Małe Wolności”

28 września, 2025
Piotr Moc

Wokalistka już nie może doczekać się jesiennych koncertów, podczas których zaprezentuje się odbiorcom w dwóch odsłonach. Dla fanów swojej twórczości przygotowała trasę „Królestwo Światła” ze swoimi najnowszymi utworami. Ale będzie ją można również usłyszeć w serii koncertów pod hasłem „Kora – Małe Wolności”. Utwory Olgi Jackowskiej zaśpiewają przedstawiciele wielu pokoleń, zainspirowanych jej twórczością oraz wartościami, którymi kierowała się w życiu. Na scenie wystąpią między innymi: Maria Peszek, Tomasz Organek i Michał Szpak.

– Jesienią zaczynam dwie trasy. Z jednej strony ruszam z kilkoma własnymi nowymi piosenkami na 10. solowy album, jeden z utworów nosi tytuł „Królestwo Światła” i tak też będzie się nazywała moja trasa – mówi agencji Newseria Natalia Przybysz.

Koncerty w ramach trasy „Królestwo Światła” odbędą się w październiku, listopadzie i grudniu, we Wrocławiu, Sosnowcu, Olsztynie, Bydgoszczy, Rzeszowie, Opolu, Toruniu i Ostrowie Wielkopolskim. Materiał z tej płyty Natalii Przybysz to zapis jej duchowego i muzycznego dojrzewania, intymna podróż przez emocje, cielesność, światło i dźwięk.

Jednocześnie artystka przygotowuje się do drugiej trasy koncertowej i nie kryje radości z tego, że po raz kolejny będzie mogła się zmierzyć z utworami legendy polskiej sceny muzycznej.

– Z drugiej strony – olbrzymia rzecz, którą bardzo jestem podekscytowana, czyli „Kora – Małe Wolności”. Uczę się piosenek, jestem cały czas w kontakcie z artystami, którzy wezmą udział w tym przedsięwzięciu, kierownikiem muzycznym jest Mateusz Waśkiewicz, który jest członkiem mojego zespołu, ale który też pracował z Korą, bezpośrednio współkomponował utwory z jej ostatniej płyty. Ja zaśpiewam też inne piosenki Kory, nie tylko te, które miałam do tej pory przyjemność śpiewać. Na razie chyba nie mogę wszystkiego zdradzać – mówi.

Widowisko zaplanowano w największych polskich arenach. Natalia Przybysz ma nadzieję, że będzie to prawdziwa uczta muzyczna zarówno dla fanów Kory, którzy od lat doskonale znają jej twórczość, jak i dla odbiorców z młodego pokolenia, którzy nie mieli okazji być na koncertach tej charyzmatycznej artystki.

– Będzie to też doświadczenie audiowizualne, będzie dużo materiałów związanych z życiem Kory, których wcześniej nie publikowano. Cały koncert jest zbudowany na jej manifeście, który mówi o małych wolnościach. Opowiada ona w tym manifeście o tym, jak została hipiską, w co wierzyła, jak z małych wolności składa się nasza duża wolność ludzka, o bliskości z naturą, o miłości, o swobodzie wyrażania swoich opinii, słuchania muzyki, którą kochamy, ubierania się tak, jak chcemy –tłumaczy.

Wokalistka wspomina, że co prawda miała okazję poznać Korę, ale nie było wtedy czasu na dłuższą rozmowę. Do kolejnego spotkania już nie doszło.

– Kiedy Mateusz Waśkiewicz grał w jej zespole, to mi ją przedstawił przed jakimś koncertem, podeszłam totalnie sparaliżowana, podałam jej rękę i powiedziałyśmy sobie „dzień dobry” – mówi.

Natalia Przybysz dobrze pamięta również późniejsze spotkanie z Kamilem Sipowiczem. Wówczas zrodził się pomysł na nagranie albumu z tekstami Kory, które wcześniej z różnych powodów nie ujrzały światła dziennego.

– Kiedy na swój album nagrywałam „Krakowski spleen”, to poszłam do Kamila Sipowicza z prośbą o akceptację tej wersji i on mi zaproponował wtedy napisanie muzyki do niezaśpiewanych przez Korę tekstów. To mnie totalnie sparaliżowało i ja się bałam tym zająć. Natomiast rok później wyszła książka wypuszczona z jej wszystkich notesów „Miłość zaczyna się od miłości” i mój ówczesny menedżer dał mi tę książkę do ręki. I jak zaczęłam ją czytać, to wpadłam tam po uszy i zaczęłam pracować nad pierwszą piosenką. W efekcie nagrałam cały album „Zaczynam się od miłości”, z jej tekstami i z naszą muzyką – mówi wokalistka.

Ta płyta ukazała się w marcu 2022 roku. Obok tekstów Kory na płycie znalazły się także dwie autorskie piosenki Natalii – „Zew” o terapeutycznych działaniach przyrody podczas pandemii oraz „Jest miłość” o obcowaniu z twórczą energią drugiej kobiety.

http://lifestyle.newseria.pl/wszystkie-newsy/natalia-przybysz-jestem,p1702188896

 

Radio Gromnik | Moc lokalnych wieści

Więcej newsów

Zostań partnerem radia Gromnik na Patronite