Bosch rezygnuje z budowy fabryki pomp ciepła w Dobromierzu

Niemiecki koncern Bosch ogłosił wstrzymanie planowanej inwestycji w fabrykę pomp ciepła w Dobromierzu na Dolnym Śląsku. Projekt, wart około 1,2 miliarda złotych, miał stworzyć około 500 nowych miejsc pracy i ruszyć z produkcją na przełomie 2025 i 2026 roku. Budowa miała rozpocząć się w 2024 roku w ramach Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (WSSE Invest-Park) w powiecie świdnickim.

Głównym argumentem podanym przez firmę jest rosnąca niepewność polityczna i gospodarcza w Europie, która negatywnie wpływa na rynek pomp ciepła. Bosch prognozuje wolniejszy niż oczekiwano wzrost popytu na te urządzenia, co wynika m.in. ze spadku sprzedaży w 2024 roku (nawet o kilkadziesiąt procent w Polsce i Europie). Eksperci wskazują, że przyczyną kryzysu było zbyt szybkie tempo rozwoju branży, brak edukacji klientów oraz problemy z dostosowaniem technologii do specyfiki budynków. Mimo to, w pierwszej połowie 2025 roku sprzedaż pomp ciepła w Polsce wzrosła o 27% według danych Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), co daje nadzieję na odbicie.

Zakład w Dobromierzu miał uzupełnić europejską sieć produkcyjną Boscha, obejmującą fabryki w Portugalii, Niemczech i Szwecji. Pompy ciepła pozostają dla firmy kluczowe w kontekście unijnych celów klimatycznych, ale w obecnych warunkach inwestycja została zawieszona.

Bosch nie wyklucza powrotu do planów – firma zaznacza, że popyt na pompy ciepła będzie się umacniał w dłuższej perspektywie ze względu na konieczność dekarbonizacji budynków. „Gdy prognozy rynkowe się poprawią, a otoczenie gospodarcze stanie się bardziej przewidywalne, plany dotyczące nowego zakładu zostaną poddane ponownej analizie” – stwierdziła Magdalena Kołomańska, kierownik komunikacji korporacyjnej w polskim oddziale Boscha. Lokalne władze, w tym wójt Dobromierza Jerzy Ulbin, wyrażają optymizm i wierzą w ewentualny powrót inwestora.

Decyzja Boscha to cios dla regionu, ale wpisuje się w szerszy trend ostrożności wśród inwestorów w obliczu europejskich turbulencji gospodarczych. Inwestycja miała otrzymać wsparcie od polskiego rządu, co podkreśla skalę potencjalnych strat.

źródło: X/Grok